Szatkrije - praktyki oczyszczające

Dhauti.jpg
Autor: 
Ganga White
Tłumaczenie: 
Łukasz Przywóski

 

Mimo że te starożytne techniki mogą wydawać się dziwaczne, są doskonałym sposobem na oczyszczenie ciała z toksyn.

Po dotarciu na zachód, joga i asany wydawały się wielu ludziom dziwne, wręcz szokujące. Na zachodzie zaczęły krążyć pogłoski o fakirach i noszących turbany zaklinaczach węży, którzy przed oddaniem się lewitacji, chodzeniu po rozżarzonych węglach albo jedzeniu szkła, zwijali ciała w niemożliwe pozycje. Często padało pytanie „Po co ktokolwiek miałby to robić?”. Obecnie joga stała się powszechnie znanym słowem a jej eleganckie asany regularnie ozdabiają okładki i strony poczytnych magazynów. Mimo to szatkrije (sześć oczyszczających praktyk)będące częścią tradycji hathajogi wciąż mogą szokować.   

 

Większość osób kartkujących książki poświęcone hathajodze wzdraga się na myśl o joginach z własnej woli przeciągających sznurek przez nos, połykających tkaninę albo wywołujących u siebie wymioty. Angielski pisarz, Pierce Gervis, który odwiedził Indie w latach pięćdziesiątych XXw. donosił, że jogini połykali wyłącznie czerwoną tkaninę. Napisał, że pierwsi przyjezdni z Londynu, którzy byli świadkami tych działań utożsamiali czerwony kolor z krwią i „ naiwnie wyobrażali sobie, że jogini wyjmowali swoje wnętrzności po to, aby je obmyć a następnie połknąć” ! Niestety to przekonanie panuje do dzisiaj. Chociaż wiele osób wciąż może postrzegać te praktyki jako dzikie i szalone, pozostają one wartościowe również dla współczesnego jogina.

Szatkrije (dosłownie sześć praktyk/rytuałów) uczą nas pełniejszego doświadczania procesów zachodzących wewnątrz ciała. Doznania te wykraczają poza odczuwanie mięśni, kości i stawów, obejmują wrażenia płynące ze zmian w przepływie oddechu, zmian składu chemicznego krwi, poziomu sił witalnych, stanu narządów wewnętrznych i przepływu subtelnej energii w ciele. Opanowanie umiejętności dbania o układ trawienny i oddechowy oraz sposobów ich oczyszczania jest ważne i może być bardzo pomocne w pokonaniu drażliwości, jaką odczuwamy na myśl o funkcjach naszych ciał . Do sześciu tradycyjnych Kruji zaliczają się: nauli (oczyszczanie brzucha), neti (czyszczenie jamy nosowej z pomocą sznurka albo wody), wasti (przywodzące na myśl lewatywę oczyszczanie okrężnicy), trataki (skupienie wzroku na płomieniu albo małym przedmiocie), kapalabhati (technika oddechowa mająca na celu oczyszczenie i wzmocnienie płuc) i dhauti (oczyszczanie brzucha, zębów, gardła i odbytu).

Jako wieloletni student i praktyk jogi uważam te techniki za naturalne i wartościowe. Mimo że zazwyczaj kojarzymy wymiotowanie z dolegliwościami trawiennymi i bólem brzucha, może ono w pewnym momencie uratować nam życie. Kiedyś, w czasie podróży po Europie, rozchorowałem się obłożnie po zjedzeniu nieświeżego posiłku. Nocowałem na kampingu. Przypominam sobie, że bliski omdlenia, z bardzo wysoką temperaturą, leżałem zawinięty w śpiwór w namiocie z potwornym bólem brzucha. Przypomniałem sobie wówczas o technice kundżali zwanej również „tygrysim oczyszczaniem” – jednej z technik wykonywania dhauti. Wypełzłem na zewnątrz, wypiłem kilka szklanek wody a następnie umyślnie wyrzuciłem zawartość żołądka na szwajcarską ziemię. Rezultaty przeszły moje oczekiwania. Ból ustąpił po kilku minutach. Niebawem w pełni wydobrzałem i z powrotem zacząłem chodzić po górach. Nie wiem, jak bardzo bym się rozchorował ani jak długo mój organizm przetwarzałby zatruty posiłek. Wiem natomiast, że ta technika zadziałała praktycznie natychmiast i służyła mi wielokrotnie w czasie moich podróży. Inną Krija, która okazała się przydatna, było hriddhauti czyli oczyszczanie języka. Od niepamiętnych czasów jogini wykorzystywali zgięty liść palmowy do skrobania języka w celu usunięcia resztek jedzenia i nalotu. Hriddhauti stosowane równolegle do mycia zębów pozwala utrzymać świeżość i czystość jamy ustnej.

Mimo że teksty poświęcone hathajodze opisują więcej technik oczyszczających, poniższy tekst stanowi wprowadzenie do sześciu najważniejszych krii oraz opisuje technikę ich wykonania.

Nauli

Nauli polega na ubijaniu brzucha albo potrząsaniu nim. Pobudza perystaltykę jelit, korzystnie wpływa na wątrobę, przyspiesza trawienie i wydalanie. Nauli pozwala zachować sprawność układu wydalniczego i ma energetyzujący charakter. Praktykuj nauli na czczo, najlepiej rano. Stań, ustaw stopy na szerokość bioder. Lekko zegnij się do przodu iI naciśnij dłońmi na górne części mięśnia czworogłowego uda. Zrób wydech i do końca wypuść powietrze.  Pozostając na bezdechu, wciągnij jak najsilniej brzuch w kierunku kręgosłupa. Następnie wypchnij brzuch. Naprzemiennie powtórz ruch wciągania i wypychania brzucha około 10-20 razy nie wykonując wdechu. Na koniec wykonaj wdech. Odpocznij chwilę a następnie powtórz ćwiczenie dwa albo trzy razy.

Uzyskanie okrężnego ruchu brzucha jest znaczenie trudniejsze i możesz potrzebować pomocy nauczyciela, żeby opanować ten ruch. Zacznij od powtórzenia poprzedniego ćwiczenia, ale tym razem utrzymuj brzuch wciągnięty starając się równocześnie wypchnąć dwa zewnętrzne pasma mięśni. Przeważnie mięśnie, których włókna przebiegają równolegle współdziałają. Opanowanie umiejętności izolacji lewej i prawej strony mięśnia prostego brzucha oraz ich naprzemiennego wypychania wymaga czasu i praktyki. Po opanowaniu tej umiejętności łatwo będzie nauczyć się poruszania nimi w okrężny sposób – do środka, na zewnątrz i dokoła jamy brzusznej – przenosząc ciężar z jednej dłoni na drugą. Praktyka nauli ma niezrównany wpływ na pracę narządów jamy brzusznej oraz układu wydalniczego.

Neti

Neti to oczyszczanie przewodów nosowych, istnieją dwie jego odmiany: sutraneti (oczyszczania z pomocą sznurka) i dżalaneti (oczyszczanie z pomocą wody). Nasze przewody nosowe ogrzewają i oczyszczają powietrze, zapobiegają przedostawaniu się do płuc kurzu, pyłków i bakterii; dodatkowo pomagają zrównoważyć poziom sił witalnych.

Dżalaneti (płukanie nosa wodą) jest techniką dość łatwą do opanowania, pomaga w stonowaniu, przeczyszczeniu przewodów nosowych, dodatkowo zwiększa odporność na alergeny i przeziębienie. Rozpuść płaską łyżeczkę morskiej soli w letniej wodzie. Odchyl głowę do tyłu  i stosując gumową gruszkę albo tradycyjny dzbanek , pomału napełnij jedną dziurkę nosa wodą. Skieruj wodę do jamy ustnej i następnie wypuść powietrze przez oba nozdrza, żeby usunąć z nich resztki wody. Powtórz na drugą stronę. Wykonanie neti z pomocą sznurka jest trudniejsze i należy uczyć się go od doświadczonego nauczyciela.

Wasti

Wasti to oczyszczanie okrężnicy. Technikę tę stosuje się, podobnie jak lewatywę, w celu oczyszczenia i opróżnienia jelit. Zgodnie z tradycją, jogin używał w tym celu cienkiej, wydrążonej łodygi bambusa, którą wkładał sobie do odbytu. Następnie siadał albo unosił się nad wodą w pozycji lotosu i wykonywał nauli. Nauli tworzy w jamie brzusznej próżnię, woda jest zasysana do odbytu. Inną możliwością było wsuniecie łodygi do odbytu i zanurzenie się po szyję w wodzie. Różnica ciśnienia wyrównuje się wówczas poprzez zassanie wody do okrężnicy.

Na szczęście w dzisiejszych czasach nie musimy uciekać się do tak ekstremalnych rozwiązań – podobne rezultaty można osiągnąć wykonując lewatywę. Wielu terapeutów zaleca zrobienie sobie raz na jakiś czas lewatywy (kilka razy w roku albo w czasie głodówki) w celu utrzymania czystości okrężnicy. Wypełnij enemę ciepłą, niechlorowaną wodą. Połóż się na plecach albo na lewym boku (zstępnica znajduje się z lewej strony, kładąc się na prawym boku można spowodować zapadnięcie się wstępnicy). Pokryj końcówkę enemy wazeliną albo specjalną maścią i wsuń ją do odbytu. Pozwól żeby woda powoli wpłynęła do okrężnicy. Wyjmij z odbytu końcówkę enemy i kilkakrotnie wciągnij i wypchnij brzuch albo rozmasuj go delikatnie ale głęboko. Następnie opróżnij okrężnicę. Jeśli zajdzie taka potrzeba powtórz tę czynność. Niektórzy terapeuci zalecają stosowanie lewatywy z kawy (roztwór powstały po zmieszaniu w równych proporcjach kawy i wody), która efektywniej oczyszcza okrężnicę.

Wariasar

Wariasar to oczyszczanie konchy. Podobnie jak można spowodować, że woda wlana do jednego końca konchy wyleci poprzez potrząsanie nią jej drugim końcem, można nauczyć się przeprowadzania wody przez cały układ pokarmowy. Jogin wypija kilka szklanek wody i wykonuje krótką sekwencję asan, które powodują przemieszczanie się wody przez układ trawienny do momentu usunięcia jej przez odbyt. Po kilku powtórzeniach można w ten sposób przeprowadzić przez układ trawienny czystą wodę, co wskazuje, że po raz pierwszy w życiu nie jesteśmy w środku “pełni”. Kriję tę należy wykonywać pod okiem doświadczonego nauczyciela nie więcej niż trzy razy w roku.

Trataki

Trataki to praktyka polegająca na wpatrywaniu się w płomień świecy. Zwiększają koncentrację, tonują i “oczyszczają” oczy oraz emocje, równocześnie uspokajając umysł. Postaw przed sobą świecę, poniżej poziomu oczu. Najlepiej zrobić to w ciemnym pokoju. Usiądź prosto i wpatruj się intensywnie, nie mrugając, w płomień świecy przez około minutę. Następnie zamknij oczy, odpręż się i wyobraź sobie płomień przez taki sam czas. Powtórz czynność. Stopniowo wydłużaj czas wpatrywania się  w świecę do momentu, kiedy oczy przed zamknięciem zaczną łzawić. Poświęć kilka minut na praktykę trataki. Jeśli nie masz pod ręką świecy, użyj małego przedmiotu albo czarnej kropki.

 

Kapalabhati

Kapalabhati w dosłownym tłumaczeniu oznacza uczynienie głowy świetlistą. Jest to technika oddechowa, która oczyszcza i tonuje płuca oraz zwiększa poziom prany. Usiądź w wygodnej pozycji utrzymując wyprostowany kręgosłup. Najpierw wykonaj kilka przeponowych wdechów i wydechów. Wypchnij przeponę w czasie wdechu i zaciśnij w czasie wydechu. Następnie wypuść z impetem powietrze i wykonaj normalny, ale szybki wdech. Wydech powinien mieć charakter szybkiego, silnego „wybuchu” ale nie powinno towarzyszyć mu napinanie mięśni, uczucie napięcia w gardle ani świszczący odgłos. Wdechy nie powinny być ani wymuszone ani powodować napięcia. Utrzymuj odpowiedni rytm oddechu izachowaj rozluźnioną twarz. Wykonaj miedzy 25 a 50 oddechów, weź trzy swobodne wdechy i wydechy a następnie zatrzymaj powietrze w płucach na 30-90 sekund. Tak wygląda pełen cykl kapalabhati. Kapalabhati jest techniką stosunkowo łatwą do opanowania, niemniej osoby rozpoczynające naukę powinny zasięgnąć porady doświadczonego nauczyciela, aby upewnić sie, że wykonują tę technikę prawidłowo. Opisana wyżej technika jest jedną z form krii kapalabhati.

Kundżala i gadżakarani

Kundżala znana również jako gadżakarani oznacza “słonie oczyszczanie”, ponieważ słonie wciągają wodę trąbą a następnie wydmuchują ją. Technika ta – picie i zwracanie wody – stosowana jest od czasu do czasu na pusty żołądek w celu usunięcia z organizmu nadmiaru żółci i niestrawionego jedzenia. Jest również przystępnym sposobem pokonania niechęci do wymiotów, można ją stosować w razie konieczności w celu usunięcia niestrawnego posiłku. Wykonywana po posiłku, na pełny żołądek, nosi nazwę “tygrysiego oczyszczania” , ponieważ tygrysy wymiotują po posiłku aby pozbyć się ciężkostrawnego pokarmu. Jogini wykonywali tę czynność aby pozbyć się toksycznego posiłku, co jest lepszym rozwiązaniem niż trawienie go i narażanie się na chorobę, zatrucie pokarmowe albo nawet śmierć.

Praktykę tę należy wykonywać na czczo. Wypij kilka szklanek wody. Wykonaj kilka cyklów nauli albo kilkakrotnie wciągnij i wypchnij brzuch aby wymieszać wodę. Stań w dogodnym miejscu, pochyl się lekko w pasie. Zrób wdech i zatrzymaj powietrze w płucach, co spowoduje wzrost ciśnienia w jamie brzusznej. Włóż dwa lub trzy palce do gardła, żeby podrażnić nagłośnię do czasu uzyskania wymiotów i usunięcia części zawartościżołądka. Powtórz tę czynność kilkakrotnie , aż do całkowitego opróżnienia żołądka. Jeśli trudno ci wywołać odruch wymiotny, zanurz palce w roztworze solnym przed włożeniem ich do gardła. Po zakończeniu krii wypłucz usta i gardło.

Hriddhauti i dantadhauti

Hriddhauti to czyszczenie języka a dantadhauti to czyszczenie zębów. Od niepamiętnych czasów, hathajogini zrywali gałązki włóknistego drzewa neem i stosowali je do szorowania zębów. O ile mycie zębów jest powszechnie znaną czynnością, o tyle pomysł czyszczenia języka może być dla wielu osób nowością. Język przypomina mięsisty, pluszowy dywan, który gromadzi resztki jedzenia i bakterie. Istnieją firmy, które sprzedają stalowe drapacze do języka.  Jeśli nie masz gdzie ich kupić, użyj łyżeczki albo szczoteczki do zębów. Skrobaczka jest jednak poręczniejsza i skuteczniejsza. Technik jest prosta: delikatnie skrob język, usuwając nalot, resztki jedzenia i złogi. Na koniec wypłucz usta.

Uwagi

Krije rozwinęły się w czasach, kiedy nie istniały jeszcze sanitariaty, nie było lodówek, a czyste jedzenie nie było tak dostępne jak dzisiaj w rozwiniętych krajach. Mimo że krije mogły być bardziej użyteczne w tamtych czasach, również dzisiaj są pożytecznymi i wartościowymi technikami. Możesz regularnie praktykować nauli, neti, hriddhaiuti, trataki i kapalabhati; pozostałe krije – wasti, wariasar, gadżakarani i kundżalę – zarezerwuj do celów terapeutycznych lub stosuj prewencyjnie kilka razy w roku. Stosuj czystą i zdrową dietę ;nigdy nie używaj krii w charakterze antidotum na przejadanie się albo złe nawyki żywnościowe. Jeśli jesteś ciekaw zasadności stosowania albo techniki wykonania opisanych praktyk zasięgnij porady doświadczonego nauczyciela albo lekarza medycyny ajurwedyjskiej.

 

Artykuł ukazał sie w magazynie Yoga Journal. Jego autorem jest Ganga White (www.whitelotus.org).

Paweł Witkowski INTools