Najnowsza zawartość

sobota, 7 kwiecień 2018
czwartek, 7 kwiecień 2016
niedziela, 10 styczeń 2016
niedziela, 12 lipiec 2015
niedziela, 1 marzec 2015
niedziela, 11 styczeń 2015
czwartek, 19 czerwiec 2014
czwartek, 10 kwiecień 2014
środa, 19 luty 2014
niedziela, 2 luty 2014
czwartek, 28 listopad 2013

Warsztaty

Santina Giardina-Chard
od: sob, 2017-08-05 06:00
do: pt, 2017-08-11 16:00
Max Czenszak
od: ndz, 2016-07-31 16:00
do: ndz, 2016-08-07 14:00
Łukasz Przywóski i Aleksandra Adamczyk
od: sob, 2015-11-07 14:12
do: śr, 2015-11-11 14:12
Max Czenszak Autoryzowany w KPJAYI
od: ndz, 2015-08-09 15:00
do: ndz, 2015-08-16 14:00
Basia Lipska Larsen
od: pt, 2014-08-01 (All day)
do: pon, 2014-07-14 (All day)
Basia Lipska Larsen
od: pt, 2014-09-19 (All day)
do: czw, 2014-08-21 (All day)
Max Czenszak autoryzowany w KPJAYI poziom 1 ., Ryszard Zdzioch mistrz dźwięków.
od: ndz, 2013-07-28 16:00
do: ndz, 2013-08-04 14:00
Max Czenszak, Ryszard Zdzioch, Zespol YogaShala
od: ndz, 2012-08-05 15:00
do: ndz, 2012-08-12 14:00
Wojciech Czenszak & Paulina Bułaty
od: sob, 2011-10-15 09:00
do: ndz, 2011-10-16 14:00
Wojciech Czenszak i Ryszard Zdzioch
od: pon, 2011-08-01 06:30
do: ndz, 2011-08-07 15:00

"You cannot enter the door of yoga without kindness and compassion for others."

-Changkya, 1717-1786, Yoga Teacher to the Emperor of China and His Holiness, the Seventh Dalai Lama

 

"Nie zdołasz przekroczyć drzwi jogi bez życzliwości i współczucia dla innych"

Changkya, 1717-1786, nauczyciel jogi cesarza Chin i Jego Świątobliwości, siódmego Dalai Lamay

Warszaty Acro Yogi i Ashtanga Yogi z Guille'm Benitezem

Acro Yoga
Początek: 
ndz, 2011-03-06 07:00
Koniec: 
sob, 2011-03-12 18:00
Prowadzący: 
Guille Benitez
Miejsce: 
Akademia Ruchu, ul. Ruska 47 – 48a, Wrocław

ACRO YOGA

Termin: 6,8,12 marca 2011.

ASHTANGA YOGA

Termin: 6 - 12 marca 2011.

Sankalpa

Sankalpa
Autor: 
Swami Poornaseva
Tłumaczenie: 
Łukasz Przywóski

 

 
Życie przedstawia się często jako podróż. Czy wiemy dokąd i w jakim kierunku zmierzamy? Swami Poornaseva opowiada w swoim artykule, jak obrać właściwy kierunek.

Manju Jois w Warszawie, lipiec 2010

Manju Jois Video 2
Autor: 
Polygraph Productions

Zapraszamy do obejrzenia filmu z warsztatów z Manju Jois (lipiec 2010, Warszawa)

 

Intensywny warsztat jogi ashtanga z Basią Lipską - Zdjęcia 2

Intensywny warsztat jogi ashtanga z Basią Lipską 2
Zdjęcia: 
Justyna Jaworska

Kolejna galeria zdjęć z warsztatu jogi ashtanga z Basią Lipską w szkole Nava Yoga.

Styczeń 2011

Intensywny warsztat jogi ashtanga z Basią Lipską - Zdjęcia

Intensywny warsztat jogi ashtanga z Basią Lipską
Zdjęcia: 
Artur Wiśniewski

Zapraszamy do galerii zdjęć z warsztatu jogi ashtanga z Basią Lipską w szkole Nava Yoga.

Styczeń 2011

Siła jogi

Eileen Hall
Autor: 
Susan Paget
Tłumaczenie: 
Agnieszka Wierzbińska

[ historia Eileen Hall ]

Susan Paget rozmawia z Eileen Hall o jej podróży i o tym jak pokonała raka piersi.

 

W grudniu 2003 roku, kiedy o tej porze roku większość ludzi brała
 udział w przedświątecznym szale zakupów, Eileen Hall leżała zamknięta w sterylnym wnętrzu szpitalnej sali dochodząc do siebie po radykalnej operacji raka piersi – mastektomii i usunięciu jej prawych węzłów chłonnych. Doświadczona nauczycielka jogi Ashtanga, która ponad połowę swoich 48 lat życia poświęciła zdrowemu i zbalansowanemu  stylowi życia, przeżywała teraz naprawdę ciężkie chwile.

Kiedy wciąż cierpiała z powodu bólu, który zadawał jej dren umieszczony w jej boku, oraz mdłości powodowane przez morfinę, którą podawano jej próbując zmniejszyć jej dyskomfort, pielęgniarka zaproponowała jej pierwszy spacer od czasu operacji. Ruch jest kluczowy podczas pooperacyjnej rehabilitacji – pomaga zapobiegać gromadzeniu się płynu w płucach. Jednak było to nie lada wyzwanie. Eileen nie mogła nawet podnieść głowy a co dopiero poruszać nogami i chodzić.

Właśnie wtedy przy Eileen pojawiła się jedna z jej pierwszych nauczycielek jogi – Diane Currie.

„Diane, chcą żebym zaczęła się ruszać, ale ja nie mogę się nawet ruszyć”- Eileen narzekała swojej przyjaciółce.

„Do dzieła Eileen, damy radę”- nakłaniała Currie.

Wywiad z Petri Raisanen (luty 2004 r.)

Petri Raisanen
Tłumaczenie: 
Marta Bartnicka

1. Biografia.

Przeszłość.

W przeszłości przez długi czas grałem w hokeja. Moja przygoda z tym sportem zaczęła się, gdy miałem sześć lat, a zakończyła kiedy byłem w wieku lat osiemnastu. Po tym czasie grywałem jeszcze przez pięć lat, ale już tylko sporadycznie. Miałem spore szanse zostać profesjonalistą. Byłem potężniejszy - 15 kilo więcej - i silniejszy niż teraz. Codziennie wyciskałem ciężary w siłowni.

Rodzice byli ateistami. W związku z tym moje wychowanie nie miało żadnego podłoża duchowego. Miałem prawdopodobnie szesnaście lat, kiedy przeczytałem swoją pierwszą książkę o tematyce religijnej. Była to książka Krishnamurti, po której zacząłem bardziej interesować się zagadnieniem jogi i podobnymi. Nie pamiętam dokładnie co to była za książka. Należała do mojej dziewczyny. Dziewczyny, która wywarła na mnie duży wpływ, głównie dlatego, że chodziła do Szkoły Steiner’a, a jej rodzice byli bardziej świadomi religijnie, dzięki czemu często prowadziliśmy różnego rodzaju dyskusje na tematy duchowe. Ja oczywiście na tym etapie byłem przeciwnikiem wszystkiego.

Kiedy miałem siedemnaście, może osiemnaście lat, poszedłem na warsztaty dotyczące witarianizmu (surowej żywności). W tym czasie byłem już wegetarianinem głównie dlatego, żeby zabrać głos w dyskusji na temat praw zwierząt, o czym było wtedy dość głośno. Byłem piętnastolatkiem, kiedy przestałem jeść mięso wyrażając swój sprzeciw w kwestii zabijania zwierząt. Byłem całkiem wrażliwym nastolatkiem. Kiedy miałem dziewięć lat już wiedziałem, że nie nigdy nie pójdę do wojska. Jeżeli na urodziny lub z innej okazji dostawałem małe żołnierzyki, zawsze wymieniałem je na coś innego, jak na przykład piłki?. Tak więc, kiedy dorastałem, grałem w hokeja i prowadziłem normalne, skandynawskie życie -  pijąc, paląc i jedząc wegetariańską pizzę, ponieważ w tym czasie niewiele wiedzieliśmy na temat wegetarianizmu.

Jako nastolatek grywałem także na perkusji w punkowej kapeli. Mieliśmy dużo występów. Do tej pory gram i śpiewam. Jest to pewien rodzaj muzyki tybetańskiej i mongolskiej, z charakterystycznym gardłowym brzmieniem. Nauczyłem się tego w Finlandii i Nowym Jorku. W Helsinkach istnieje stowarzyszenie zrzeszające zespoły zajmujące się taką muzyką, które sprowadza podobne grupy z Mongolii i Tuvy. Tak naprawdę nie mam na to zbyt wiele czasu, a mam świadomość, że powinienem ćwiczyć zdecydowanie częściej.

Paweł Witkowski INTools